Grad bramek w Czerniejewie

Grad bramek w Czerniejewie

12 goli w jednym meczu nawet na poziomie A Klasy nie zdarza się zbyt często, a właśnie tyle obejrzeli kibice w meczu Czarnych Czerniejewo przeciwko Lechicie Kłecko. Lider tabeli mimo tego, że przegrywał już 0:3 zdołał się podnieść i zaaplikować rywalom aż 8 goli.

Lechita lepszego początku nie mógł sobie wymarzyć, już w 3. minucie wynik spotkania otworzył najlepszy strzelec ekipy z Kłecka – Kacper Serwatka. Gol dość kuriozalny, bo strzał Kacpra miał moc podania, ale mimo to wpadł do siatki, a bramkarz nawet nie był w stanie interweniować. Trzy minuty później przyjezdni prowadzili 2:0, tym razem ładny strzał z pola karnego oddał Alan Tomkowiak. Obrona Czerniejewa wyglądała jak ser szwajcarski i już 12. minucie grający trener Czarnych zdecydował się na pierwszą zmianę. Niewiele to pomogło, ponieważ w 16. minucie duet Serwatka – Tomkowiak po raz trzeci rozmontował obronę gospodarzy. Kibice w Czerniejewie jeszcze nie zdołali wyjść z szoku, po szybkich dwóch golach dla kłecczan, a tu trzecie trafienie. Na listę wpisał się ponownie Serwatka, który otrzymał świetne podanie między dwójkę obrońców od Tomkowiaka. Piłkarze z Czerniejewa po utracie kolejnej bramki przeszli do totalnej ofensywy, a efektem tego był rzut karny na Bartoszu Kubalewskim odgwizdany przez sędziego w 24. minucie. Trzeba jednak przyznać, że obrońca gospodarzy, który w przeszłości reprezentował barwy Lechity dołożył od siebie dość sporo, aby arbiter wskazał na jedenastkę. Rzut karny wykorzystał Maciej Lisiecki, a od tego momentu nastąpiło odrodzenie Czarnych, którzy w cztery minuty doprowadzili do remisu. Najpierw kontaktową bramkę z bliskiej odległości zdobył Mateusz Goździaszek, a na 3:3 głową strzelił Maciej Lisiecki. Goście w pierwszej części gry mieli jeszcze dwie okazje, aby wyjść ponownie na prowadzenie. Najpierw w 33. minucie strzał Rafała Walczaka minimalnie minął lewy słupek, a 42. minucie Kacper Serwatka minął już bramkarza, ale w ostatniej chwili piłkę zmierzającą do bramki wybił defensor Czarnych i na przerwę drużyny schodziły przy remisie 3:3.

Gdy wydawało się, że w drugiej połowie gospodarze pójdą za ciosem, to niespodziewanie w 50. minucie ładny rajd przeprowadził Rafał Walczak, co prawda jego strzał został zablokowany, ale już dobitka Kacpra Serwatki znalazła się w siatce, a snajper z Kłecka tym trafieniem ustrzelił hattrick. Radość Lechitów trwała zaledwie 60 sekund, bo już w następnej sytuacji bramkowej strzałem głową wyrównał Maciej Lisiecki, dla którego było to także trzeci gol. Od tego momentu do siatki rywali trafiali już tylko gospodarze w 55. minucie na prowadzenie Czarnych wyprowadził Jakub Cierpiszewski, a na kolejną bramkę czekaliśmy do 75. minuty, w której to na listę strzelców wpisał się Karol Jańczak. Po tym trafieniu ożywili się czerniejewscy kibice, którzy zaczęli głośno dopingować swoich zawodników, a także odpalili race oraz stroboskopy (https://www.youtube.com/watch?v=lQ5MwKiC0pI). W doliczonym czasie fani Czarnych zostali wynagrodzeni jeszcze dwoma bramkami, czwartą swoją bramkę zdobył Maciej Lisiecki, a chwilę później rywali dobił Mateusz Goździaszek. Po emocjonującym meczu i trudnym początku Czarni Czerniejewo sięgnęli po szóste zwycięstwo w obecnym sezonie i z 19 punktami przewodzą w stawce grupy I Poznań Klasy A, natomiast Lechita plasuje się na 10. Miejscu z dorobkiem 8 oczek.

Czarni Czerniejewo – Lechita Kłecko 8:4 (3:3)
bramki: 24’-k. 28’ 51’ 90’+1 Maciej Lisiecki, 55’ Jakub Cierpiszewski, 26’ 90’+3 Mateusz Goździaszek, 74’ Karol Jańczak – 3’ 16’ 50’ Kacper Serwatka, 6’ Alan Tomkowiak
żółte kartki: B. Kubalewski, J. Cierpiszewski – A. Guzik
Skład Czarni Czerniejewo: Piotr Rzepczyński (60’ Bartosz Jaworski), Alan Tomaszewski (88’ Karol Niemczewski), Bartosz Kubalewski (46’ Piotr Cyrulewiski), Filip Budasz (12’ Krzysztof Przybylski), Krzysztof Pawłowski, Jakub Cierpiszewski, Rafał Wawrzyniak, Karol Jańczak (75’ Sławomir Staniszewski), Mariusz Sawicki (70’ Dominik Jabkiewicz), Mateusz Goździaszek, Maciej Lisiecki
Skład Lechita Kłecko: Daniel Wojciechowski – Krzysztof Woźniak (80’ Mikołaj Woźniak), Piotr Kubasik, Adrian Guzik (46’ Radosław Olszewski), Mateusz Kriger, Mateusz Mikołajczyk, Piotr Stefankiewicz (35’ Piotr Saskowski), Bartosz Wiśniewski, Rafał Walczak, Alan Tomkowiak, Kacper Serwatka

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości